rebelderpg.feen.pl
Jun.pl - darmowe fora

Holl - Główny holl

Mia - 2009-06-06, 17:32
Temat postu: Główny holl
:arrow:
Alma Rey - 2009-06-12, 20:23

Latała po szkole w to i wete.
Miranda - 2009-06-13, 22:58

Czekam na Mię
Mia - 2009-06-13, 23:00

przyszłam
- to co idziemy?

Miranda - 2009-06-13, 23:00

Idziemy :) - uśmiechnęłam się - Ślicznie wyglądasz :P
Teraz Dyskoteka - Kanapy xD

Miguel - 2009-09-05, 20:00

przylazłem z Mijką.
- Nieeeee... - jęknąłem xd i rozejrzałem się po szkole.

Mia - 2009-09-05, 20:02

- ehhh znowu roczny koszmar...
Miguel - 2009-09-05, 20:03

- Taaa... -westchnąłem.
Mia - 2009-09-05, 20:08

- ehh... no ale lekcje zaczynają się za 2 dni więc jeszcze mamy trochę czasu - pocałowalam chłopaka
Miguel - 2009-09-05, 20:11

odwzajemniłem.
- No w sumie. Trzeba je jakoś wykorzystać. :lol: - puściłem do niej oczko. :mrgreen:

Mia - 2009-09-05, 20:14

- co masz na myśli...? - dałam mu pstrczka w nos
Miguel - 2009-09-05, 20:15

- Eeee czy ja wiem? :-D

/nosz kurde ja lecę. ;/

Mia - 2009-09-05, 20:16

popatrzyłam na niego pytająco

[ay nie możesz jeszcze 5 minutek zostać?]

Miguel - 2009-09-05, 20:18

uśmiechnąłem się szeroko i pocałowałem ją.

\no nie :/ pa!

Mia - 2009-09-05, 20:21

odwzajemniłam
nagle uświadomiłam sobie co chodzi Miguelowi po głowie :lol:
- ay kochanie... e zapomniałam... e muszę iść... umówiłam się z Mirką. - dałam mu buziaka w polika i poszłam

Miguel - 2009-09-05, 23:59

/hahaha :D Mijka się przestraszyła :lol:

polazłem

Miguel - 2009-09-10, 23:39

przyszedłem tu z Mią.
- No to ja chyba idę do siebie.

Mia - 2009-09-10, 23:40

- okej... a ja do siebie... spotkamy się za 10 minut w kawiarni?
Miguel - 2009-09-10, 23:41

- Hm... Jak chcesz. - pocałowałem ją w nos i powoli polazłem do siebie.
Mia - 2009-09-10, 23:42

poszłam do siebie
Mia - 2009-09-17, 23:58

przyszłam i czekałam na Miga
Miguel - 2009-09-17, 23:58

przylazłem.
- Idziemy?

Mia - 2009-09-17, 23:59

- yhym - pokiwałam głową, złapałam Miga za reke i pozliśmy
Giovanni - 2009-09-24, 19:58

chodziłem sobie tutaj :lol:
Paola - 2009-09-24, 20:08

szłam tędyk i się natknęłam na króla Gio xD
Giovanni - 2009-09-24, 20:09

- oj witaj piękna... :lol:
Paola - 2009-09-24, 20:12

złapałam się za głowe ... - i znowu ty ... :lol:
Giovanni - 2009-09-24, 20:13

- obiecuje że będę grzeczny - stanąłem na baczność :lol:
Paola - 2009-09-24, 20:20

- taaa ... do czasu xD
Giovanni - 2009-09-24, 20:21

- ay no obiecuje...
- może się przejdziemy? - zaproponowałem

Paola - 2009-09-24, 20:23

- no dobra ... prowadź ... tylko nie do lasu ! ...
Giovanni - 2009-09-24, 20:25

- dobrze moja pani nie do lasu... - poszliśmy
Mia - 2009-10-16, 23:25

przyszłam z Miguelem i Tomasem
- no dobra to na razie Tomi, bo my z Migiem idziemy... pa - poszłam z Migiem

Thomas - 2009-10-16, 23:26

- Narka narka - krzyknąłem do nich i wyjąłem kasę i se ja przeliczyłem.
- Zgadza się powiedziałem i są podskoczyłem do schodów i polazłem do pokoju.

Mia - 2009-10-25, 23:22

przyszłam z Migiem
- to ja idę do siebie pa - pocałowałam go w policzek i poszłam

Miguel - 2009-10-25, 23:23

- Pa... - również poszedłem.
Giovanni - 2009-10-30, 22:46

przyszedłem z Paolą
- to co może pójdziemy jendak po naszę gołąbki i pójdziemy razem na tą dyskotekę?

Paola - 2009-10-30, 22:48

- możemy w sumie zapytac ... tylko gdzie oni są ...
Giovanni - 2009-10-30, 22:49

poszukajmy ich... to gdzie najpierw?
Paola - 2009-10-30, 22:55

- eee ... sam zdecyduj xD
Giovanni - 2009-10-30, 22:56

salon?
Paola - 2009-11-06, 18:17

Ockłam się :lol: (O.M.G xD) i nie wiedziałam co ze sobą zrobic :lol:
Thomas - 2009-11-11, 21:05

Przyszliśmy xd .
- To co ??

Mirka - 2009-11-11, 21:06

- Co co?! - Zapytałam
- Idziemy do mnie, albo do Ciebie...??

Thomas - 2009-11-11, 21:07

- A ten Sargis , bo wiesz ty go zdradzasz tak jakby xd
Mirka - 2009-11-11, 21:08

- Zerwę z nim... , ale jak go spotkam.
- A może nie muszę?! - Zapytałąm
- Tomi... Przecież wiesz...!

Thomas - 2009-11-11, 21:09

- Tak wiem , wiem ,ale ,żeby mnie nie pobił :lol:
Mirka - 2009-11-11, 21:11

Zaśmiałam się
- Niech tylko spróbuje, to ode mnie oberwie - Zażartowałam i uśmiechnęłam się :lol:

Thomas - 2009-11-11, 21:11

- Matko , ty mnie też nie bij xd
Mirka - 2009-11-11, 21:12

- Bój się, bój, bo mam czarny pas! - Powiedziałąm i podkrępował rękawy i zachichotałam
Thomas - 2009-11-11, 21:13

- Tylko się zafarbował podczas prania :lol:
Mirka - 2009-11-11, 21:14

- Coś Ty powiedział?! Nie wierzysz w moją siłę?! - Zapytałam i się wyprężyłam, niczym lew xD
- Czy chcesz się przekonać?! xD - Wystawiłam język

Thomas - 2009-11-11, 21:15

- Nie, dzięki odpuścimy sobie .
Mirka - 2009-11-11, 21:16

- No ja myślę - Zaśmiałam się
- To stoimy tu tak dalej, na środku korytarza, czy ruszamy dupę?!

Thomas - 2009-11-11, 21:18

- Część tylną jeśli już :lol: no idziemy do ciebie .
Mirka - 2009-11-11, 21:19

- Yy... - Mruknęłam - Jezeli chcesz się spotkać z Jenny, to okey, ale nie bardzo mi to na rękę..
Thomas - 2009-11-11, 21:20

- No to może być do mnie praktycznie to samo tylko mniej różowego xd
Mirka - 2009-11-11, 21:21

Zaśmiałam się
- Dobrze to ująłeś... ;P. - Poszliśmy

Lupe - 2009-11-12, 15:28

Czekałam na Raquel... Rozglądałam się na wszystkie strony..
-gdzie ona jest? -wymamrotałam :-P

Raquel - 2009-11-12, 15:42

Wooo juz jestem,pardoname ze musiałas tak długo czekac ;-) -uśmiechnełam sie
Lupe - 2009-11-12, 15:49

- zawsze się spóźniasz - klepnęłam ją lekko w ramie.
- to co ? gdzie idziemy?

Raquel - 2009-11-12, 15:56

Myslałam ze masz jakas propozycje;)-usiadłam z nodów
Lupe - 2009-11-12, 16:00

No to może ..- usiadłam koło niej
- ..może na zewnątrz? - skrzywiłam się
-chociaż lepiej nie. strasznie wieje.
próbowałam coś wymyślić, byle co, żeby tylko wyrwać się z tej budy...
-no to może na zakupy? - na mojej twarzy pojawił się szerooki uśmiech.
;-)

Raquel - 2009-11-12, 16:02

Sadze ze to dobry pomysł:)-chyciłam Lupe za reke i pobiegłysmy na zakupy
Mirka - 2009-11-12, 20:28

Przyszłąm xD

[mój wyglad]


- Kocham stroić się w trzy minuty - Zaśmiałam się

Lupe - 2009-11-12, 20:34

-Ajć sorki za spóźnienie, chyba kom. mi się spóźnia ;p
- To co? Prowadź imprezowiczko - pokazałam jej język.


[ http://img21.imageshack.us/i/007cc.jpg/ ]

Mirka - 2009-11-12, 20:35

- Fiu, fiu... Warto było czekać! Lasencjooo! - Poszliśmy
http://rebelderpg.feen.pl...p?p=18150#18150 <--- tu :D

Mia - 2009-11-14, 21:40

przyszłam z Migiem i Mirką
- no więc...

Mirka - 2009-11-14, 21:41

- Hm... - Zapytałam
- Nie trzymajcie mnie w niepewności bo i tak jestem smutna...

Mia - 2009-11-14, 21:42

- dlaczego? - spytałam
Mirka - 2009-11-14, 21:55

- Zerwałam dziś z Serkiem... A takie zerwanie to nie ciekawa sprawa... - Powiedziałam smutna
Mia - 2009-11-14, 21:58

- ehh... nie martw się zrozumie - przytuliłam ją
- dlatego na poprawienie humoru zabieramy cię...

Mirka - 2009-11-14, 22:00

- Nie chcę być Waszym kołem u wozu... - Zaśmiałam się
Eh...
Przytuliłam Mię
- Nie chcę Wam przeszkadzać...

Mia - 2009-11-14, 22:03

- ay Miri nie żartuj i się nie wykręcaj... idziesz z nami - uśmiechnęłam się
- i nie przyjmuję wykrętów... nie będziesz nam przeszkadzać my się już tobą dzisiaj zajmiemy :lol:

Mirka - 2009-11-14, 22:08

- Ale ja Wam nie chce przeszkadzać - Wykręcałam się
Mia - 2009-11-14, 22:15

- prziecież mówię że nie będziesz nam przeszkadzać - uśmiechnęłam się - idziesz z nami.
Mirka - 2009-11-14, 22:17

- No okey.. - Uśmiechnęłąm się
- A gdzie?? :D

Mia - 2009-11-14, 22:18

- mm... do klubu... idziemy poszlaeć :lol:
Mirka - 2009-11-14, 22:19

Zaśmiałam się
- No okey... Ale chyba musze się przebrać...

Mia - 2009-11-14, 22:20

- no ja też - zaśmiałam się
- to co? Miguel poczekasz na nas? my pójdsziemy się przebrać - dałam mu pstryczka w nos :lol:

Miguel - 2009-11-14, 22:20

- Dziewczyny wyglądacie świetnie. Po co się przebierać? Ale jak już musicie to lećcie...
Mia - 2009-11-14, 22:21

uśmiechnęłam się dałam mu buziaka w polika i poszłam z Mirką się przebrać
Mirka - 2009-11-14, 22:22

- No dobra... Ja nie musze iść... I nie mam się komu podobać... - Mruknęłam
- Ale z drugiej strony.. Teraz nikt mnie nie kocha i jestem sama... - Powiedziałam :D

Mirka - 2009-11-14, 22:22

Polzałyśmy
Miguel - 2009-11-14, 22:24

czekałem na dziewczyny...
Mia - 2009-11-14, 22:29

przyszłam z Mirką
- jesteśmy - uśmiechnęłam się
- jak ci się podobamy? - spytałam obkręcając się w tym

Mirka - 2009-11-14, 22:29

przyszłyśmy
- Hej :D

Miguel - 2009-11-14, 22:31

- No wyglądacie świetnie. - przyznałem z uśmiechem. - Więc idziemy. - poszliśmy
Mirka - 2009-11-14, 22:32

Zaczęłam się śmiać
Poszliśmy

Mirka - 2009-11-24, 22:08

przechodziłam tędy
Sergio - 2009-11-24, 22:10

szedłem
- Mir... Mirka..

Mirka - 2009-11-24, 22:14

Odwróciłam się. Nie wiedziałam, czy mam się zatrzymać, czy nie...
- Co?! - odburknęłam

Sergio - 2009-11-24, 22:16

- poczekaj... - podszedłem do niej
- przepraszam... - schowałem twarz w dłoniach - przepraszam... byłem pijany ee nie wiedziałem co robię...

Mirka - 2009-11-24, 22:18

Zaśmiałam się
- Stać Cię tylko na jedno słowo? Przepraszam? To nie pomoże! Nie wybaczę Ci! - powiedziałam uniesionym tonem
- Zawsze gwałcisz dziewczyny, gdy jesteś pijany? Dupek!

Sergio - 2009-11-24, 22:19

- Mirka ja na prawdę nie wiedziałem co robię i nawet nie wiem dlaczego to zrobiłem...
- ale więcej już mnie nie zobaczysz...

Mirka - 2009-11-24, 22:20

- Tsa... - mruknęłam - Ciekawe jak to możliwe, jeżeli chodzimy do jednej klasy... - Chodź... - zawiesiłam głos - Wolę żebyś odszedł, nie wiem... Zniknął...!
Sergio - 2009-11-24, 22:21

- nie zobaczysz mnie więcej bo... odchodze ze szkoły...
Mirka - 2009-11-24, 22:22

- Żartujesz?! - Zaśmiałam się ironicznie - Zrobisz to, bo ja tam chce... - Zaczęłam się śmiać - Jakoś Ci nie wierzę! - spojrzałam na niego i łzami w oczach
Sergio - 2009-11-24, 22:23

- przepraszam... - powiedziałem i poszedłem
Mirka - 2009-11-24, 22:25

pobiegłam za nim i zaczęłam okładać go po klacie
- Dupek! Imbecyl! Idiota! - krzyczałam i płakałam, nadal go bijąc.
- Nie nawidzę Cię, rozumiesz?! Nie nawidzę!

Roberta - 2010-03-04, 19:36

Przyszłyśmy i położyłyśmy wieżę na podłodze. Groźnie popatrzyłam na grupkę chłopaków schodzących po schodach. Tylko się odezwą, a nie ręczę za siebie. Westchnęłam włączając wieże i poszukałam ulubionej piosenki - dobrze, że nie ma tak dużo ludzi - powiedziałam do Jose - mniejsze ryzyko, że jakiś kretyn doniesie Pascualowi.
Jose - 2010-03-04, 19:40

- Tak, to prawda. Zrobimy striptiz!- wpadłam na "wspaniały" pomysł- Co Ty na to?- zaczęłam ruszać się w rytm jakiejś muzyki, ludzie, którzy przechodzili oczywiście zwracali na nas uwagę w większości płeć przeciwna.
Roberta - 2010-03-04, 19:43

- yy biorąc pod uwagę ubrania jakie mamy na sobie, to ten striptiz nie potrwa długo - zaśmiałam się i też zaczęłam tańczyć - ale jak chcesz, to bardzo proszę, zaczynaj - wytknęłam do niej język.
Jose - 2010-03-04, 19:45

- Ja do takich rozrób zawsze pierwsza- zaśmiałam się i zmysłowo zaczęłam zdejmować koszulkę ruszając to jedną stroną to drugą.- Dajesz Roberta, dajesz.
Roberta - 2010-03-04, 19:53

Roześmiałam się widząc co robi Jose, a już kompletnie wybuchnęłam śmiechem widząc miny chłopaków stojących obok - niee, ty sobie możesz na to pozwolić ale ja nie - pokręciłam przecząco głową - mam chłopaka i wolę nie ryzykować. Chociaż propozycja kusząca - znowu się zaśmiałam.
Jose - 2010-03-04, 19:57

- Jak tam sobie chcesz- pokręciłam kilka razy koszulką nad głową i rzuciłam ją gdzieś. Jeszcze chwile robiłam jakieś kocie ruchy ale później- Dobra chłopaki nie gapcie się tak, koniec playboy'owskich scenek!- krzyknęłam i podeszłam do miejsca, w którym wylądowała koszulka, ubrałam ją i wróciłam do Roberty.
Roberta - 2010-03-04, 20:01

- no właśnie! - krzyknęłam podchodząc do nich - wywalać mi stąd - popchnęłam jednego z nich, a na resztę groźnie spojrzałam - wkurzają mnie - powiedziałam, gdy już byłam przy Jose. Znowu zaczęłam tańczyć i podśpiewywać przy tym.
Jose - 2010-03-04, 20:09

- Jeah, jeah, jeah!- krzyczałam i tańczyłam.- Super, jak na imprezie.
Roberta - 2010-03-04, 21:00

- no nie? - pogłośniłam muzykę i znowu zaczęłam tańczyć - w sumie to fajniej, bo ta impreza jest tylko nasza, inni mogą tylko popatrzeć. Chociaż przydałby się ktoś jeszcze - zaczęłam się rozglądać - żeby trochę rozkręcić tą "imprezę", ale nie ma tu nikogo odpowiedniego - mówiłam głośno próbując przekrzyczeć muzykę.
Jose - 2010-03-04, 21:06

- Takk, ale to głupio wygląda- zaśmiałam sie- Tak, jakoś no nie wiem... Hmm... śmiesznie. Ale dobra tańczmy. Jak nas jakiś nauczyciel zobaczy to będzie trochę niemiło... Ale co tam, trzeba trochę atmosferę rozluźnic.
Roberta - 2010-03-05, 18:20

- i tak nam nic nie zrobią, a jak każą się tyle uczyć, to przecież musimy jakoś odreagować. To ich wina, jakby zorganizowali nam jakąś imprezę to nie musiałybyśmy bawić się tutaj - mówiłam tańcząc
Jose - 2010-03-05, 20:19

- Ee no tak, dobra Roberta zbieramy się, wieżę tu zostawimy bo mi się zanosic nie chce. Bynajmniej ja idę- poszłam .
Rodrigo - 2010-03-19, 22:12

przylazłem z walizką
Sergio - 2010-03-19, 22:13

przyszedłem
Santos - 2010-03-19, 22:17

Przyszedłem, podałem rękę Sergiowi, temu drugiemu nie podałem : D
Sergio - 2010-03-19, 22:20

no to tez podalem nie :D
Gaston - 2010-03-19, 22:21

przyszedłem
- gdzie reszta?

Santos - 2010-03-19, 22:22

- Pff, nas pytasz? Znaczy nas pan pyta?
Gaston - 2010-03-19, 22:23

- chyba było powiedziane że o 21.15 zbiórka.
- gdzie Bustamante, Jack, Arango?

Santos - 2010-03-19, 22:24

- No skąd my to możemy wiedziec?!
Sergio - 2010-03-19, 22:27

- zaraz będą////
Jose - 2010-03-19, 22:28

Schodząc po schodach krzyczałam- Chłopaki wygracie- skakałam po tych schodach i śmiałam się, to był mój genialny pomysł : D
Gaston - 2010-03-19, 22:29

spojrzałem na Lujan groźnym wzrokiem
Sergio - 2010-03-19, 22:29

spojrzałem na Jose i uśmiechnąłem się
Diego - 2010-03-19, 22:29

przyszedłem sobie jakby nigdy nic.
Jose - 2010-03-19, 22:30

- Co się tak na mnie patrzycie?- zjechałam na poręczy- Ja Wam tylko próbuję energii dodac :D
Miguel - 2010-03-19, 22:31

przylazłem.
- Dzieeeeń doooobry. - powiedziałem jak dziecko w przedszkolu i stanąłem gdzieś z boku.

Gaston - 2010-03-19, 22:32

- ile to można na was czekać??? już mamy opóźnienie!
Miguel - 2010-03-19, 22:33

- A to my się spieszymy?
Santos - 2010-03-19, 22:33

- Miguel!- podszedłem i przywitałem się po bratersku : D
Mia - 2010-03-19, 22:34

[a tu napisze]
wysłałam Miguelowi mmsa z filmikiem z Nicolą jak się śmieje i napisałam
"żeby ci dodało energii na wygraną... ;) "

Miguel - 2010-03-19, 22:34

- Siema Santos...
Jose - 2010-03-19, 22:35

- Ajj wróciliście!- krzyknęłam na widok Miguela, podeszłam, uściskałam go i ustałam gdzieś czekając na łaskawą odpowiedź.
Gaston - 2010-03-19, 22:35

- Arango bez głupich żartów
Miguel - 2010-03-19, 22:37

- Jeszcze nie żartowałem. Oj, jak mi pana brakowało... - uśmiechnąłem się ładnie. - I was wszystkich oczywiście.
Poczułem wibracje w kieszeni, więc odczytałem tą wiadomość od Mijki...

Jack - 2010-03-19, 22:37

przybiegłem tu zdyszany
- Nie uwierzy pan...!

Gaston - 2010-03-19, 22:38

- ta jasne porwali cię kosmici... wszyscy już?
Jack - 2010-03-19, 22:39

- Nieeee... - pokiwałem przecząco głową. - Co pan pił?
Gaston - 2010-03-19, 22:40

- nic po prostu znam te twoje wymówki...
Jose - 2010-03-19, 22:40

- Dobra ja będę lecieć- dałam każdemu kopniaka w tyłek, Sergia pocałowałam- Powodzenia!- krzyknęłam i pobiegłam.
Sergio - 2010-03-19, 22:40

- paa!
Jack - 2010-03-19, 22:41

- Co? Ma mnie pan za jakiegoś podrzędnego przychlasta? Jakie wymówki?! Ja zawsze mówię prawdę i nie mam wymówek. - oburzyłem się.
Gaston - 2010-03-19, 22:41

- dobra słuchajcie jedziemy...

no i wszyscy poszliśmy

[teraz już możecie w hotelu pisać]

Jose - 2010-04-01, 23:33

No to przyszłyśmy tu z Mią- Zaniedbujesz się, to naprawdę nie jest powód do tego, aby aż tak o sobie zapominać...
Mia - 2010-04-01, 23:35

- Jse nie chce mi się z tego wszystkiego tłumaczyć... dobra wiem muszę się wziąśc za siebie...
- ale jestem idiotka i tyle...

Jose - 2010-04-01, 23:36

- Nie zaniżaj tak swej samooceny. Weź się w garść kobieto, zjedz coś, idź spać. Nie myśl teraz o tym...
Mia - 2010-04-01, 23:38

- no bo jestem idiotką... chciałam się zemścić na Miguelu, ale nie potrafiłam a do tego jeszcze go okłamałam...
- tak wiem...

Jose - 2010-04-01, 23:39

- Dobra, pamiętaj, że Ty też jesteś i normalnie funkcjonujesz więc pomyśl o sobie i zdrowiu...
Mia - 2010-04-01, 23:40

- yhym... okej dobra leć do siebiei dziękuje za pomoc - uśmiechnęlam się

dobra Jose poszła a ja jeszcze na chwilę powędrowałam pod schody chciałam pomyśeć

Jose - 2010-04-27, 21:44

Szłam tędy i patrzyłam na ludzi, którzy wydawali mi się jacyś trójwymiarowi. Po chwili mi się urwał film i już dalej nie wiem co. Znaczy: jakiś chłopak zadzwonił po karetkę i mnie zgarnęli :D :lol: Ha ^ Tylko ja jestem taka mądra :D
Rocco - 2010-04-28, 21:05

Ciągnąc swoją walizkę, popchnął ją i zatrzymała się na środku. - I to jest ta sławna szkoła? Jakaś dziwna - rozejrzał się wkoło, a, że nikogo nie zastał, udał się do swojego wyznaczonego pokoju
Diego - 2010-05-07, 19:15

przyszedłem z Robertą. - to co? idziemy do siebie, nie?
Roberta - 2010-05-08, 13:58

- yhym - pokiwałam głową i ziewnęłam - tylko wiesz, idź prosto do pokoju. - spojrzałam na niego z powagą i znowu dostałam czkawki.
Diego - 2010-05-08, 14:21

- a gdzie indziej miałbym iść? - spojrzałem na nią zdziwiony.
Roberta - 2010-05-08, 14:52

- no wiesz, do jakiejś... dziewczyny. - westchnęłam ciężko na samą myśl o tym - nie pójdziesz do żadnej, no nie?
Diego - 2010-05-08, 14:53

- nie. pójdę prosto do pokoju.
Roberta - 2010-05-08, 15:23

- to dobrze. - uśmiechnęłam się zadowolona i pocałowałam go - to idź pierwszy, oczywiście do pokoju.
Diego - 2010-05-08, 15:25

- a ty jeszcze nie idziesz?
Roberta - 2010-05-08, 15:37

- idę. Tylko po prostu chcę żebyś poszedł pierwszy. Ja jeszcze popatrzę czy nie kręci się tu jakaś ładna laska. Najchętniej to odprowadziłabym cię pod sam pokój, no ale nie będę się zachowywać, jak jakaś zazdrosna kretynka.
Diego - 2010-05-08, 16:23

- ale mi to nie będzie przeszkadzać..
Hayden - 2010-05-08, 21:36

Przechodziłem hollem szkoły.
Justin - 2010-05-28, 22:13

Stanąlem i rozglądnełem się
Justin - 2010-05-28, 22:18

Nikogo nie było więc poszedłem szukać swojego pokoju.
Jose - 2010-06-05, 23:09

Chodziłam sobie tędy i szukałam Sergia.
Justin - 2010-06-06, 23:04

O a to jest główny hol-powiedziałem do Eleny
Elena - 2010-06-06, 23:05

- Dosyć spory. - przyznała i zaczęła skubać liście jednego ze stojących tam kwiatów.
Justin - 2010-06-06, 23:06

a tak zbaczając z tematu.. Masz chłopaka??
Elena - 2010-06-06, 23:28

- Może mam, może nie mam... - zaśmiała się. - Nie no, nie mam. Żaden mnie nie chce. - zażartowała i zrobiła smutną minę. - A ty masz dziewczynę?
Justin - 2010-06-07, 09:00

Nie..-zasmuciłem się..- Niestety nie
Elena - 2010-06-07, 18:21

- Oj no co ty... - walnęła go lekko w ramię. - Kiedyś na ciebie też przyjdzie czas... A póki co cieszymy się wolnością.
Justin - 2010-06-07, 22:49

Cieszmy się, cieszmy. Więc tam jest parapet, tu schody o a tam szafki i krzesła..-pokazywałem Elenie..
Elena - 2010-06-07, 22:51

- Tak, tak widzę... - uśmiechnęła się. - Aż tak dokładnie wszystkiego nie musisz mi opisywać. A skoro ty zbaczałeś z tematu, to ja też sobie pozwolę i spytam: Skąd jesteś?
Justin - 2010-06-07, 22:53

Jestem z Kanady.. A TY??
Elena - 2010-06-07, 22:56

- Ze Stanów, z miasteczka Mystic Falls w Virginii. - powiedziała odgarniając włosy z twarzy.
Justin - 2010-06-07, 22:59

O to troche daleko..- uśmiechnąłem się..-Może pójdziemy teraz do kawiarni?? Odazu cos przekąsimy i pogadamy, znazy jeśli masz ochotę i czas..-uśmiechnąłem się
Elena - 2010-06-07, 23:00

- Czasu mam aż za wiele. - pociągnęła go za rękę w jakimś kierunku. - Ah, zapomniałam, że to ty masz prowadzić i że nie wiem, gdzie jest kawiarnia. - przystanęła, puściła jego rękę i roześmiała się.
Justin - 2010-06-07, 23:02

Heh tak..-więc choćmy..O tu teraz w prawo..
[poszliśmy.

Pattie - 2010-06-12, 19:58

Weszalm i rozejrzałam się
Pattie - 2010-06-12, 19:58

poszłam
Miguel - 2010-07-06, 21:10

Przyszliśmy z Mią.
Jose - 2010-07-06, 21:11

Przyszłam ubrana w to: , ustałam gdzieś w cichym zakątku i oparłam się o walizkę.
Santos - 2010-07-06, 21:17

Przyszedłem- Witam wszystkich.
Sergio - 2010-07-06, 21:37

przyszedłęm
- cześć wszystkim - powiedziałem i podszedłem do Jose
- dobry - pocałowałem ją na powitanie

Giovanni - 2010-07-06, 21:37

przyszedłem
- siemano!

Cris - 2010-07-06, 21:38

przyszedłem
- cześć wszystkim zebranym
podszedłem do Mii i Miguela
- cześć - podałem ręke Miguelowi a Mię pocałowałem wm policzek

Mia - 2010-07-06, 21:38

- cześć... - zmroziłam Crisa wzrokiem
Miguel - 2010-07-06, 21:38

- Cześć, cześć ;)
Jose - 2010-07-06, 21:39

- Hej- uśmiechnęłam się do Sergia.
Lupe - 2010-07-06, 21:40

Przylazła tutaj , tocząc swój bagaż jak beczkę xD . - hej ... - westchnęła niechętnie xD
Sol - 2010-07-06, 21:41

przyszłam z walizką
nie odezwałam się do nikogo :D tylko popatrzyłam na Mie z Miguelem z pogardą

Santos - 2010-07-06, 21:42

- Oo moje kochanie- podszedłem do Lupe i zabrałem nieszczęsny bagaż po czym pocałowałem ją :D
Lupe - 2010-07-06, 21:43

Odwzajemniła , po czym się przytuliła do Santosa xD
Pascu - 2010-07-06, 21:44

przyszedłem
- no dobrze... skoro jesteśmy już "wszyscy" jedziemy - poszliśmy wszyscy

[spotykamy się w holu w hoetalu w cancun!]

Pascu - 2011-02-11, 20:41

Holl był przystrojony. był jeden duży stół, na którym było jedzenie, picie (w tym alkohol), oczywiście dla każdego było miejsce, a na talerzu była postawiona karteczka z imieniem i nazwiskiem osoby, która ma tam usiąść. naprzeciwko stała mini scena, na której stał mikrofon. gdzieś tam zboku stał barek z drinkami i wgl. :D
Madariaga - 2011-02-11, 21:21

przyszedłem i tu siedziałem :D
Santos - 2011-02-11, 21:29

przyszedłem i przywitałem się z Madariagą
Sergio - 2011-02-11, 21:29

przyszedłem :D
- dobry :D

Sol - 2011-02-11, 21:31

weszlam z takim duzym brzuchem, bo 7 mies. ciazy :D
Madariaga - 2011-02-11, 21:31

- cześć chłopaki :D
Santos - 2011-02-11, 21:32

- Sergio, cześc :D
Diego - 2011-02-11, 21:33

Przyszedłem :D
- sieema :D

Jack - 2011-02-11, 21:33

przyszedłem :D
- heeeeej :D

Sergio - 2011-02-11, 21:34

- simea Santos - poklepałem go :D
- o boze :D

Vico - 2011-02-11, 21:34

weszłam i się rozejrzałam- miło was znowu widziec. cześc!
Teo - 2011-02-11, 21:35

wszedłem- witam wszystkich.
Santos - 2011-02-11, 21:36

- normalnie, jak nieznane twrze :D
Jack - 2011-02-11, 21:38

- co tam u was chłopaki? :D
Roberta - 2011-02-11, 21:38

Przyszła tutaj . - Prooofe ! - krzyknęła , rzucając się na Madariagę . - Santos , Sergio , Teo , Vico ! - zaczęła ich ściskac jakby ich wieki nie widziała . No tak , w sumie to ich wieki nie widziała . - i ... Sol ... - wytrzeszczyła oczy , widząc jej brzuch - nie zacznij nam tutaj rodzic , błagam . - zaśmiała się , klepiąc ją po ramieniu . Widząc Diegita nic nie powiedziała , bo co ? ... niedawno zerwali ,więc wlała milczec ... xd
Sergio - 2011-02-11, 21:38

- wszyscy się pozmieniali :D
Madariaga - 2011-02-11, 21:40

- dzien dobry dzien dobry :D
Sol - 2011-02-11, 21:41

- jeszcze nawet nie czas- mruknelam do Roberty
Jack - 2011-02-11, 21:41

- cześc Rob :D
Diego - 2011-02-11, 21:41

Spojrzałem na Rob :D
Santos - 2011-02-11, 21:41

- Sergio, a żone gdzie zgubiłeś?
Mia - 2011-02-11, 21:41

przyszliśmy z Miguelem :D ja ubrana w to:
http://i56.tinypic.com/110bvpl.jpg

Vico - 2011-02-11, 21:42

patrzyłam na wszystkich i się zastanawiałam, czy to na pewno oni :D
Sergio - 2011-02-11, 21:42

- a żona... nie mogła przyjechac.
Teo - 2011-02-11, 21:43

stałem gdzieś z boku
Miguel - 2011-02-11, 21:44

- cześć wam :D
Santos - 2011-02-11, 21:44

- a no szkoda.
Jack - 2011-02-11, 21:44

- oo Miguel sieema :D
Diego - 2011-02-11, 21:45

- A Tomiego nie ma - mruknęłam :D
Madariaga - 2011-02-11, 21:47

- no słuchajcie siadajcie :D później będzie czas na rpozmowy :D
Roberta - 2011-02-11, 21:48

- I po co te nerwy ? złośc piękności szkodzi . - stwierdziła , opowiadając Sol .
Machnęła rączką na powitanie do Mii i Miguela , po czym popatrzyła na Diega . Westchnęła , siadając na jakimś krześle . xd

Diego - 2011-02-11, 21:48

Usiadłem przy stole :D
Mia - 2011-02-11, 21:49

pomachałam Robercie i usiadłam tam gdzie było mijesce z kartewczka z moim imieniem :D
Sergio - 2011-02-11, 21:50

usiadłem :D
Jose - 2011-02-11, 21:51

przyszłam.
STRÓJ I DODATKI
FRYZURA
MAKIJAŻ

pchałam wózek w którym spał Federico. przeszłam koło Sergia i mu do tylnej kieszeni wsunęłam liścik. poszłam dalej. z nikim się nie witałam.

Jack - 2011-02-11, 21:51

usiadłem :D
Sergio - 2011-02-11, 21:52

wziąłem liscik i przeczytałem
Teo - 2011-02-11, 21:53

usiadłem
Sol - 2011-02-11, 21:53

usiadlam
Miguel - 2011-02-11, 21:54

usiadłem obok Mii :D
Mia - 2011-02-11, 21:55

- Miguel widziałeś Sol? :D
Santos - 2011-02-11, 21:55

usiadłem
Madariaga - 2011-02-11, 21:55

usiadłem na swim mijscu :D
Jose - 2011-02-11, 21:55

usiadłam obok Sergia, bo tam miałam miejsce, a wózek postawiłam za krzesłem
Miguel - 2011-02-11, 21:56

zaśmiałem się cicho- taa :D
Sol - 2011-02-11, 21:56

zmrozilam Mie wzrokiem
Pascu - 2011-02-11, 21:57

przyszedłem i wszedłem na scene. poprawiłem krawat :D - witam wszystkich zebranych :D przygotowaliśmy dla was spotkanie i mam nadzieje że minie ono w niezwykłej atmosferze :D - poszedłem se usiąsc i koło Madariagi- co tu robi alkohol?
Sergio - 2011-02-11, 21:58

ucałowałem Jose :D
Vico - 2011-02-11, 21:58

usiadłam
Mia - 2011-02-11, 21:59

- ja przynajmniej w ciązy wyglądałam kwitnąco :D
Jose - 2011-02-11, 22:00

uśmiechnęłam się- jest okej?
Miguel - 2011-02-11, 22:00

- dobra, nie obrażaj ciężarnej :D
Sergio - 2011-02-11, 22:00

- jest ok ;) - usmiechnąlem sie ;)
Mia - 2011-02-11, 22:01

- dobra :D
Roberta - 2011-02-11, 22:02

Robe zaś sobie siedziała , mając nogę na nodze , przy tym jedną z nich machając . W sumie czuła się nie swojo , ale skoro już było organizowane to spotkanie , to przyszła . Chciała zobaczyc stare twarzyczki . xd
Santos - 2011-02-11, 22:02

zastanawiałem się co z Lupe...
Madariaga - 2011-02-11, 22:02

wstałem i poszedłem na scene do mikrofonu :D
- a więc teraz będę wywoływał was po kolei żebyście opowiedzieli co się uwas działo przez ten czas :D

Jack - 2011-02-11, 22:03

- łoo Jose :D
Sol - 2011-02-11, 22:03

duszno tu byBo i sobie wachlowalam
Teo - 2011-02-11, 22:03

nie chcialo mi sie tu siedziec i ogladac co niektórych
Madariaga - 2011-02-11, 22:04

- to na początek. Mia chodź :D
Vico - 2011-02-11, 22:05

zaciekawiłam się i postanowiłam słuchac ludzi :D
Mia - 2011-02-11, 22:06

- jaa? :D ee no dobra. - to poszłam tam na scene :D
Jose - 2011-02-11, 22:06

Federico się obudził i w płacz, poszłam go uspokoic i jak przestał płakac to wróciłam
Sergio - 2011-02-11, 22:07

wziąłem małego na ręce :D
Miguel - 2011-02-11, 22:08

patrzyłem na Mię :D
Mia - 2011-02-11, 22:09

- no więc... Wiecie co? Może najpierw zacznę od tego że wiadomo nie każdego w okresie szkolnym się lubiło i czasem takim osobom próbowaliśmy dogryźć czy zdenerwować ich, ale jednak po tych 4 latach fajnie jest się razem spotkać, pogadać i powspoimnać. Inaczej się na to wszystko patrzy z perspektywy czasu ;) W końcu my sami się też zmieniliśmy, nie tylko z wyglądu, ale i z charakteru. Eydorośleliśmy. No, a teraz co u mnie się działo przez ten czas...? Właściwie dużo :D Ale tak na początek... Nie będe może mówiła o tym, że wyszłam za Miguela, bo stało się to za szkolnych czasów więc doskonale o tym wicie ;) Dobrze znacie też moją 4 letnią córkę Nicole - mała buntowniczkę - jak my kiedyś. :D Ale to nie jest moje jedyne dziecko, bo rok temu urodził sie syn Enrique ;) Taki maly szkrab który uwielbia się przytulać - uśmiechnęłam się ;) - Co do pracy... Wiadomo, że moją pasją jest śpiew, a teraz mam okazję rozwijać swoją kariere. Zapewne kojarzycie Anahi ;) tak tak, to mój artystyczny przydomek. Szczerze mówiąc czasami ciężka praca, szcególnie jak ma sie trase koncertową... Mało czasu dla rodziny... ZCo do mnie... Jak każdemu z was od czasu szkoły zmienił się mój wygląd, charakter... Sądzę, że wydoroślałasm, każdy z nas w końcu musi... Trzeba zacząc być odpowiedzialnym za swoje czyny, za najbliższych... Ale to tylko moje zdanie. Ogólnie nie mi oceniać to jaka teraz jestem, w każdym bądź razie dobrze czuję się jako "teraźniejsza Mia". No i dzięki za wysłuchanie :D
Jack - 2011-02-11, 22:09

słuchałem Mijki :D
Diego - 2011-02-11, 22:10

Zabiłem brawO :D
Madariaga - 2011-02-11, 22:12

- dziękujemy :D to teraz... Vico :D
Mia - 2011-02-11, 22:12

zeszłam i usiadłam obok Miguela :D
Vico - 2011-02-11, 22:13

podeszłam - Nie przygotowałam sobie jakiejś specjalnej wypowiedzi, ale co tutaj dużo mówić... Jak na razie chodzę na studia aktorskie. Chyba nawet się w tym spełniam. Mam narzeczonego, którego poznałam właśnie na studiach, ale ślubu jeszcze nie planujemy jak by co. Ogółem nie zauważyłam u siebie większych zmian. Pozostałe rzeczy o mnie wiecie, bynajmniej tak mi się wydaje.- poszłam z powrotem na miejsce.
Jose - 2011-02-11, 22:13

słuchałam.
Miguel - 2011-02-11, 22:14

uśmiechnąłem się do Mii
Diego - 2011-02-11, 22:15

Usiadłem obok Usiadłem obok Rob :D
Mia - 2011-02-11, 22:15

wysłuchałąm Vico :D
Madariaga - 2011-02-11, 22:15

- to teraz może Jack? :D
Jack - 2011-02-11, 22:16

- siema siema :D o sobie mam mówić tak? szczerze wole posłuchać koleżanek :D nie no ok :D hmm Haidi sobie zxnalazł dziewczynę :D śliczna :D oprócz tego... Jestem fotografem :D często zdarzają się sesje z modelakmi :D powiem że na prawdę fajna praca :D wiadomo, że ja jestem do tego stworzony :D już w szkole byłem świetnym fotografem :D nawet mam takie 2 albumy gdzie sa zdjęcia dziewczyn :D są zdjęcia Mii, Roberty, Jose, Lupe, Vico, Sol i wgl wszystkich dziewczyn z naszej klasy :D każda podpisana :D powiem wam, ze sexy majtki nosiłyście :D stringi, koronkowe i wgl do wyboru do koloru :D plany na przyszłośc? ślub z moją narzeczoną :D no i to chyba na tyle :D
Mia - 2011-02-11, 22:16

- Jack ty zboczeńcu :D
Jose - 2011-02-11, 22:17

zaśmiałam się z Jacka :D
Santos - 2011-02-11, 22:18

wypowiedź Jacka mnie powaliła :D
Roberta - 2011-02-11, 22:20

zaśmiała się , kiwając główką . Po chwili zaś zorientowała się , że Diegito koło niej siedzi , więc uśmiech z jej twarzy znikł . xd
Madariaga - 2011-02-11, 22:23

- Chodź Diego :D
Diego - 2011-02-11, 22:24

- a ja... ok.
Poszedłem na scene :D
- hmm ja... właściwie nie wiem co powiedzieć. Wiadomo RBD już danwo nie istanieje, a ja tak jak Mia zacząłem kariere muzyczną. No i to tyle. - zszedłem.

Jose - 2011-02-11, 22:25

- krótko...
Madariaga - 2011-02-11, 22:25

- Sergio :D
Sergio - 2011-02-11, 22:28

- cześc wam :D szczerze mówiąc trudno jest mówic o sobie więc nie będę tu mówił nie wiadomo ile. Więc może najpierw zacznę od tego, że ożeniłem się z Jose, niektórzy wiedzą o tym :D Oprócz tego mam tego o to małego bąblą - Federico :D - mały gadał po swojemu :D - który jak słychać też by chciaż pogadać :D mały ma 3 miesiące :D powróciłem do gry w piłkę oczywiście w Realu Madryt :D dlatego też z Jose przeprowadziliśmy się do Madrytu i tam mieszkamu juz jakiś czas :D No i to by było chyba na tyle :D z resztą kończę już bo jak widać Rico znalazł sobie nową zabawkę - udezał raczkami w mikrofon :D
Madariaga - 2011-02-11, 22:29

- słodki chłopczyk :D
- to teraz Roberta :D

Jack - 2011-02-11, 22:29

siedziałem obok Miguela :D
Mia - 2011-02-11, 22:30

słuchałam ludzi :D
Miguel - 2011-02-11, 22:31

- łyy kiedy ja :D
Vico - 2011-02-11, 22:31

słuchałam
Santos - 2011-02-11, 22:32

słuchałem u czekałem na moją kolej :D
Mia - 2011-02-11, 22:32

- czekaj :D - wzięłam go za rączke :D
Sergio - 2011-02-11, 22:34

siedziałem z małym obok Jose :D
Diego - 2011-02-11, 22:37

Siedziałem :D
Jose - 2011-02-11, 22:37

- ciekawe przemówienie :D - powiedziałam cicho do Sergia
Sergio - 2011-02-11, 22:38

- a dziękuje :D
Madariaga - 2011-02-11, 22:39

- Santos :D
Santos - 2011-02-11, 22:43

poszedłem. - Mam powiedzieć coś o sobie... Jej... W moim życiu nic się właściwie nie zmieniło. Cały czas, odkąd pamiętam nazywam się Santos Echague- zaśmiałem się.- Po ukończeniu nauki w Elit Way School poszedłem w kierunku medycznym. Żony nie mam, dzieci tym bardziej. W każdym bądź razie cały czas jestem z Lupitą,ale niestety jej tu nie ma. Jak już mówiłem u mnie nic nowego, więc prócz tego, co powiedziałem resztę już wiedzieliście. - poszedłem na miejsce
Madariaga - 2011-02-11, 22:46

- to teraz może... Miguel :D
Miguel - 2011-02-11, 22:49

- Zacznę od tego, że na pewno mi się układa. Wiecie, że moją żoną jest piękna Mia Arango- wyszczerzyłem się- szczęście dają mi też dwa małe szkraby, Nicola i Enrique. Oczywiście jak każdy mężczyzna staram się utrzymać rodzinę, dlatego też pracuję: normalna papierkowa robota, jak to się mówi. Może niezbyt się na tych rzeczach znam, ale tak właśnie zarabiam. Nie robię tego dla siebie, tylko dla bliskich, a że akurat taka praca się trafiła, to taką wykonuję. Właściwie to mam dopiero 23 lata, ale czuję się jak jakiś 45letni ważniaczek. Ogółem, to niefajnie mi w tym wcieleniu, ale co tam- machnąłem ręką- co ja mogę jeszcze powiedzieć... Może to, że jestem zadowolony z tego, że właśnie tutaj się uczyłem, bo gdyby nie to nie miałbym teraz żony i dzieci, przyjaciół, za których uważam Jose i Sergia, bo tylko z nimi razem z Mią utrzymujemy kontakt. Patrzę na Was i widzę, że każdy jest bardzo zmieniony. Właśnie, ja też. Jak to niby w żarach powiedziała mi żona, w brzuchu mi przybyło, być może i tal. Z charakteru też jestem inny. Z powiedzmy głupiego nastolatka wyrósł 'mięski Miguel'. Nie mam pojęcia co jeszcze Wam powiedzieć, więc pozostało mi podziękować za wysłuchanie.- poszedłem.
Madariaga - 2011-02-11, 22:51

- Teo :D
Mia - 2011-02-11, 22:51

- to zmień się :D - szepnęłam do Miguela :D
Miguel - 2011-02-11, 22:53

- cichooo :D
Diego - 2011-02-11, 22:53

słuchałem :D
Teo - 2011-02-11, 22:54

- Ja chciałem powiedzieć, że studiuję chemię, mieszkam z psem, dla ciekawych wabi się Sergio- uśmiechnąłem się sztucznie.- nie założyłem rodziny i raczej nie założę. Może mógłbym być teraz na miejscu któregoś ze szkolnych znajomych- spojrzałem na Sergia (nie że psa, tylko Sergia, Sergia )- ale nie jestem, więc nie wiodę zbyt ciekawego życia i więcej informacji o sobie nie mam potrzeby ujawniać.- poszedłem usiąśc
Madariaga - 2011-02-11, 22:56

- SOl :D
Sergio - 2011-02-11, 22:56

- no dzieki :D
Diego - 2011-02-11, 22:57

- przepraszam... - szepnąłem do Rob
Jose - 2011-02-11, 22:58

- on jest żałosny- powiedziałam do Sergia
Sol - 2011-02-11, 22:58

- Jak widzicie nie jestem tutaj sama, ale jeżeli ktoś nie widzi, to jestem w ciąży, w 7. miesiącu. Szczęście mi nie służy- skrzywiłam się- wyrzucili mnie z agencji modeling'owej. To jakiś absurd, żeby mnie wyrzucali, a niektórzy tutaj świecą jako Miss- powiedziałam to z oburzeniem- Cóż, life is brutal- przerzuciłam włosy.- mówiła dla was Sol De La Riva. Dzięki słithardy- puściłam oczko i buziaczka. Poszłam usiąść
Madariaga - 2011-02-11, 23:00

- Roberta :D
Mia - 2011-02-11, 23:01

- jaka szkoda :D - szepnęlam do Miguela :D
Roberta - 2011-02-11, 23:01

Ona zaś przez ten cały czas słuchała wszystkich uważnie , ledwie oddychając . No tak , to skupienie .
Popatrzyła się na Diega , wzdychając . - za co ? - spytała , patrząc na niego , zaś po chwili ją wywołali , więc zebrała dupsko , po czym wlazła na podest xd . - no hej ... - uśmiechnęła się szeroko , widząc wszystkich znajomych . Tych lubianych i tych mniej lubianych , ale w sumie ... Ci mniej lubiani należeli już do lubianych xd .
- tak więc nie mam w sumie dużo do opowiedzenia , więc was nie uśpię ... - zaśmiała się - zajmuję się aktualnie wokalistyką . Wydałam już jeden solowy album , z którego jestem niezwykle dumna ... - uśmiechnęła się kącikowo .
- co do życia osobistego ... jestem sama jak palec - pokazała najmniejszego paluszka , ponownie się uśmiechając . - ponadto już przystopowiałam z żartowaniem ... o dziwo ... nie całkowicie ... co to , to nie ... ale tak malutko ... i owszem ... - wyszczerzyła jamę ustną . - poza tym , to tyle ... miało byc mało , postarałam się streścic ... - zeszła ze sceny , siadając na swoim miejscu . xd

Madariaga - 2011-02-11, 23:03

- Jose Lujan :D
Jack - 2011-02-11, 23:04

słuchałem :D
Diego - 2011-02-11, 23:04

- no wiesz o co chodzi...
Jose - 2011-02-11, 23:05

Poszłam na scenęTak po pierwsze, to moje nazwisko Ramos- uśmiechnęłam się do Madariagi- A czemu to zawdzięczam? Ano temu, że trochę ponad rok temu wyszłam za obecnego tu i znanego Wam Sergia Ramos, z którym tworzę, uważam, że szczęśliwą rodzinę. Oczywiście nie jesteśmy sami. Poznaliście już naszego trzymiesięcznego synka. Zdaję sobie sprawę z tego, że jakieś 99% z Was teraz myśli, że to nie ja do Was mówię, bo Jose, którą znaliście na pewno nie myślałaby o mężu, a co dopiero o dziecku, ale ludzie się zmieniają i ja jestem tego doskonałym dowodem. Zmienił się mój charakter, wygląd, zmieniła się osobowość, inaczej spoglądam na świat. Kiedyś sport miał dla mnie ogromne znaczenie, a teraz widzę w nim tylko swojego męża, ze znanych Wam powodów. Uczęszczając do tej szkoły prawdziwa kobiecość wydawała mi się śmieszna, teraz śmieszne jest dla mnie życie bez pięknych sukienek, setek kosmetyków... Kilka lat temu druga połowa była była tylko do towarzystwa, dobrej zabaw, dziś nie widzę przyszłości bez Sergia i Federica. Podobnie jest z moim zawodem. Uważałam, że modelki to 'puste' lalki, a teraz sama się w tym odnajduję. Jestem modelką, fotomodelką, wszystko się obraca wokół jednego. Miesiąc temu odbył się światowy konkurs, w którym reprezentując Hiszpanie, bo jak już wiecie tam właśnie mieszkam, zdobyłam tytuł Miss World. Sądzę, że już nic więcej nie dodam, a jeśli mielibyście do mnie jakieś pytania, to po prostu zapytajcie. To na tyle z mojej strony. Dziękuję- zeszłam z uśmiechem na twarzy.
Roberta - 2011-02-11, 23:07

- nie , nie wiem ... tzn.wiem ... ale nie masz mnie za co przepraszac ... - westchnęła , przekręcając oczkami na prawo i lewo . W sumie Diegowi w nie patrzec nie chciała , bo by się jeszcze rozpłynęła . xd
Madariaga - 2011-02-11, 23:07

- no i to chyba wszyscy :D więc cz esteujcie sie pijcie :D Pascu chcesz cos powiedzieć? :D
Diego - 2011-02-11, 23:08

- Mam...
Sergio - 2011-02-11, 23:09

jak Jose wróciła to ja ucałowełem :D
Pascu - 2011-02-11, 23:11

- tak :D nie upijcie się :D
Jose - 2011-02-11, 23:11

- a czemu ja to zawdzięczam? :D
Mia - 2011-02-11, 23:11

napiłam się soku i spojrzałam na Vico.
Jack - 2011-02-11, 23:12

- oj Pascual jesteśmy dorośli :D
Sergio - 2011-02-11, 23:12

- ogólnie za wszystko :D
Roberta - 2011-02-11, 23:12

- jak zwykle swoje ... - szepnęła, aby się nie drzec swoim doniosłym głosem przy wszystkich . - Zebrało Ci się na przeprosiny , akurat tutaj ? - mruknęła. xd
Pascu - 2011-02-11, 23:13

machnąłem ręką :D
Mia - 2011-02-11, 23:13

- Miguel ja zaraz wracam :D z Santosem sobie pogadaj i Jackiem :D - dałam mu buziaka i podeszłam do Vico
- hej :D

Diego - 2011-02-11, 23:14

- Bo inaczej ze mna nie chcesz rozmawiac.
Santos - 2011-02-11, 23:14

- Jose, jednak się zjawiłaś :D
Jack - 2011-02-11, 23:14

- Miguel co u ciebie? :D
Jose - 2011-02-11, 23:16

- wiesz, nie mogło mnie tu zabraknąc :D
Miguel - 2011-02-11, 23:16

- u mnie? no a co? nie słuchałeś jak mówiłem ? :D
Vico - 2011-02-11, 23:17

spojrzałam- Mia... cześc ; )
Roberta - 2011-02-11, 23:18

- no a mamy o czym rozmawiac i mam po co Cię słuchac ? - mruknęła . - zerwaliśmy ... i każdy ma teraz swoje życie ... - westchnęła , spuszczajac wzrok .xd
Mia - 2011-02-11, 23:21

- gratuluję studiów aktorskich - uśmiechnęłam sie ;)
Jack - 2011-02-11, 23:21

- no śłuchsałem ale tak coś więcej :D
Diego - 2011-02-11, 23:21

- ale to nie było przemyśłane chyba... z reszta ja nadal cię kocham.
Madariaga - 2011-02-11, 23:22

musiałem iśc więc pożegnałem się z wszyskimi i poszedłem
Vico - 2011-02-11, 23:23

- dziękuję. a ja tobie kariery ;) masz fajne piosenki.
Miguel - 2011-02-11, 23:23

- no żyję sobie normallnie :D
Santos - 2011-02-11, 23:24

- no tak. fajnego macie bobaska ; )
Jack - 2011-02-11, 23:25

- normalnie :D 4 lataa normalnie :D
Mia - 2011-02-11, 23:25

- też dziękuje ;) - usiadłam obok niej. - dawno się nie widziałyśmy i wgl.
Sergio - 2011-02-11, 23:25

- dziękujemy :D
Jose - 2011-02-11, 23:27

- patrz, wujek Santek mówi, że jesteś fajny- złapałam małego za rączkę.- to może ja was zostawię, pogadacie.- wzięłam Federico na ręce i zaczęłam się szwędac po holu.
Miguel - 2011-02-11, 23:27

- no a co? nienormalnie mam życ? :D
Roberta - 2011-02-11, 23:27

- Diego ... masz mnie za zabawkę ? ... chyba ? ... a jutro Ci się to chyba odwidzi i będzie na pewno ? ... też Cię kocham , ale jak widac chyba na marnę . - westchnęła, po czym sięgnęła po kieliczek w wódką , pijąc jeden kieliszek za jednym razem . xd
Mia - 2011-02-11, 23:28

- jak tam z Lupe? :D
Jack - 2011-02-11, 23:28

- normalnie to nudno :D
Vico - 2011-02-11, 23:29

- prawda. bardzo dawno. jeszcze bardziej dawno nie rozmawiałyśmy.
Miguel - 2011-02-11, 23:30

- może momentami jest nudno, ale jest okej :D
Diego - 2011-02-11, 23:30

- ale ja z toba chcę być. przemyśl to...
Mia - 2011-02-11, 23:31

- bardzo dawno. a ten nażeczony przystojny? :D
Jack - 2011-02-11, 23:32

- stary kurde ty masz 2 dzieci a ja jeszcze żony nie :D
Roberta - 2011-02-11, 23:32

- Diego ... ty się lepiej zastanów czego tak właściwie chcesz , i pogadamy później ... - poklepała go po ramieniu , podając mu kieliszek z czystą , po czym podeszła do Jose . Skoro się szwędała , a i ona nie miała co robic , to się poszwędają razem c'nie xD ?
- hej ... - uśmiechnęła się niepewnie xd

Vico - 2011-02-11, 23:33

- bardzo :D mam zdjęcie- pokazałam jej zdjęcie takiego przystojniaka :D
Miguel - 2011-02-11, 23:33

- no ale będziesz miał co nie? :D
Mia - 2011-02-11, 23:34

- uuu przystojny :D i to nawet bardzo :D
Diego - 2011-02-11, 23:34

- Fajnie. - napiłem się, pożegnałem ze wszystkimi i wyszełem.
Jose - 2011-02-11, 23:34

- cześć... - odpowiedziałam spoglądając na Roberte.
Jack - 2011-02-11, 23:35

- noo za 3 miesiące :D
Vico - 2011-02-11, 23:35

- no mówiłam :D a ty też z Miguelem... łuu :D
Sergio - 2011-02-11, 23:35

- Santos a jak tam ci z Lupe? :D
Roberta - 2011-02-11, 23:36

Popatrzyła za Diegiem . - świetnie ... - mruknęła pod noskiem , przekręcając oczkami . Chciała z nim jeszcze porozmawiac zaraz a tak to gdzie go znajdzie xd ?
- co tam ? - spytała niepewnie , zagryzając dolną wargę . xd

Miguel - 2011-02-11, 23:36

- a no to szybko :D później dzieci i już też będziesz miał jak ja :D
Mia - 2011-02-11, 23:37

- łuu - zaśmiałam sie :D - jak tak słuchałam powiedziałaś że narzeczony i wgl i się tak zastanawiałam co z Roccco.
Santos - 2011-02-11, 23:37

- z Lupe, Lupe, Lupe... okej :D
Jack - 2011-02-11, 23:38

- eee do dzieci to jeszcze :D
Sergio - 2011-02-11, 23:39

- Łoho dużo się dowiedziałem :D
Jose - 2011-02-11, 23:39

- hm... powiedziałam już tam na scenie. co chcesz jeszcze wiedzieć?- uśmiechnęłam się, bo przecież mówiłam, żeby pytali. Federico mnie pociągnął za włosy.
Vico - 2011-02-11, 23:40

- o jaa :D Rocco? :D
Santos - 2011-02-11, 23:40

- no co... niby się spotykamy ale to wiesz raz na ruski czas... dziś nawet nie przyszła.
Miguel - 2011-02-11, 23:41

- lepiej szybciej, mówię ci :D a co twoja przyszła żona na twój album z majteczkami? :D
Roberta - 2011-02-11, 23:42

- no w sumie i racja ... kwitniesz ... - zaśmiała się , uśmiechając do małego . - no,no ... ale jesteś przystojny ... szkoda , że taki mały ... chociaż nie ... zostaniesz moim chłopakiem ? - popatrzyła błagalnie na bobasa . xd
Jose - 2011-02-11, 23:45

- teraz się będziesz zastanawiał co odpowiedzieć?
Federico spojrzał na chwilę na Robertę i wydał z siebie jego ulubione 'grrr'

Roberta - 2011-02-11, 23:48

Zrobiła przygłupawą minę . Nie znała się na jęzku dzieci xd . - e ... Jose ... odpowiedział tak , czy nie ? ... - spytała , marszcząc nos . xd
Mia - 2011-02-11, 23:50

- no Rocco Rocco :D
Sergio - 2011-02-11, 23:51

- to nie dobrze :D a cos wgl teges było? :D
Jose - 2011-02-11, 23:51

- sama go nie rozumiem, czasem mówi 'grr' jak chce potwierdzić, czasem jak zaprzeczyć. chociaż jak na ciebie patrzę, to sądzę, że na pewno powiedział tak :D
Vico - 2011-02-11, 23:52

- dawno, dawno temu :D stary, krótki rozdział.
Santos - 2011-02-11, 23:52

- teges śmieges? a jak :D
Roberta - 2011-02-11, 23:53

- no ... to niech się nauczy jeszcze mówic " czy wyjdziesz za mnie " i jestem jego ... i tak nic innego mi chyba nie zostało do wyboru . - mruknęła, krzyżując rączki na klatce piersiowej , po czym uśmiechnęła się do małego . xd
Mia - 2011-02-11, 23:55

- no tak. a ten przystojniak jak ma na imię? :D
Jack - 2011-02-11, 23:55

- czemu szybciej? :D aaa tak włściwie nic :D
Jose - 2011-02-11, 23:55

- ma dopiero 3 miesiące, to troszkę sobie poczekasz. cóż takiego się stało, że jesteś 'sama jak palec'? jeżeli można wiedzieć... właściwie, nie mój interes c'nie?
Sergio - 2011-02-11, 23:56

- żartujesz nasza Lupe się ruszyłą? :D
Miguel - 2011-02-11, 23:56

- po prostu :D czyli jest spoko :D
Vico - 2011-02-11, 23:57

- Domingo- uśmiechnęłam się.
Santos - 2011-02-11, 23:58

- widzisz, jakoś, jakoś :D
Roberta - 2011-02-11, 23:58

- czy ja wiem cy nie twój ... kiedyś się przyjaźniłyśmy ... nadal Ci ufam przeież . - westchnęła . - sama jak palec ... a no normalnie ... koncertuje ... z mamą się nie widuję, na przyjaciół nie mam czasu niestety a .... a z Diegiem się niedawno rozstałam ... - wzruszyła ramionami , opierając się o jakąś kolumnę . xd
Mia - 2011-02-11, 23:59

- ładnie :D a rozpieszcza cię troszkę chcociaż? :D
Sergio - 2011-02-12, 00:00

- az nie możliwę :D
Jose - 2011-02-12, 00:02

- ehem... nie bardzo fajnie...- nie wiedziałam co odpowiedzieć Robercie. uważałam, że jej życie nie jest zbyt ciekawe. przypomniałam sobie nasze szkolne szaleństwo.
Vico - 2011-02-12, 00:03

- nie tylko troszkę :D aż za bardzo, powiedziałabym :D
Jack - 2011-02-12, 00:03

- podrzuce ci kiedys ten album to sobie pooglądasz :D
Santos - 2011-02-12, 00:03

- no widzisz, jednak :D nie musiałem czekac do końca życia :D
Roberta - 2011-02-12, 00:03

- ale nie jest najgorzej ... fani mnie wspierają ... chociaż tyle ... gdyby nie muzyka,taniec i oni pewnie była bym wrakiem człowieka a tak , trzymam się . Bo wiem , że mam dla kogo ... - zaśmiała się xd .
Mia - 2011-02-12, 00:04

- łooo szczęściara :D wreszcie książe z bajki co? :D
Miguel - 2011-02-12, 00:05

- może lepiej nie :D z Mią... oj ciężko :D
Sergio - 2011-02-12, 00:05

zaśmiałem sie :D
- chodź tam do chłopaków :D

Jack - 2011-02-12, 00:07

- zazdrosnna tak?:D
Thomas - 2011-02-12, 00:07

Wparowałem tutaj .
- Omaj goting - mruknąłem zdyszany .
- Przepraszam za spóżnienie .

Jose - 2011-02-12, 00:07

- fani... owszem, można mieć w nich oparcie, ale lepiej jest mieć kogoś bliskiego... z nimi nie zawsze możesz rozmawiać, nie powiesz im co cię trapi, nie przytulisz się, nie czujesz się przy nich bezpiecznie, jak przy drugiej połówce...
Miguel - 2011-02-12, 00:08

- no tak można powiedziec :D
Santos - 2011-02-12, 00:08

podeszliśmy do Miguela i Jacka :D - siemson :D
Jack - 2011-02-12, 00:09

- ooo stary to ty masz przechlapane :D
- o siem aTomi :D

Vico - 2011-02-12, 00:09

- taa na białym rumaku :D
- ale tobie też się układa prawda?

Thomas - 2011-02-12, 00:09

- Ominęło mnie coś ? :lol:
Miguel - 2011-02-12, 00:09

- cześć, cześć :D
Santos - 2011-02-12, 00:11

- właściwie... niedużo :D
Mia - 2011-02-12, 00:11

- no nie powiem że nie :D wiadomo czasami coś tam się zdarzy takiego co nie powinno ale raczej jest ok :D
Sergio - 2011-02-12, 00:11

- co wty tak sosobno? :D
Vico - 2011-02-12, 00:11

- jakby się takie rzeczy nie zdarzały, to by związku nie było :D
Roberta - 2011-02-12, 00:12

- Josee ... nie dołuj ... niedawno jakoś wyszłam z tego , że się z Diegiem rozstałam ... i tak coś gmatfa że chce wrócic . Co do wygadania się ... przez te lata Diegowi ufałam ... nie na marne w sumie ... Lupe gdzieś wcięło ... oby nie do zakonu ... zaś ty ... ty zaczęłaś trzymac z innymi . - stwierdziła z uśmiechem , siadając .
Thomas - 2011-02-12, 00:13

- No to luzik - pokiwałem głową i nalałem sobie drinka .
Mia - 2011-02-12, 00:13

- też prawda :D to co kiedy śłub? :D
Jose - 2011-02-12, 00:15

- dobra, już nic nie mówię. Santos mówił, że są razem, więc do zakonu raczej nie. z innymi?- spojrzałam dziwnie na dziewczynę.
Vico - 2011-02-12, 00:15

- jeszcze nie planujemy. jak będzie czas, too cię zaproszę :D
Jack - 2011-02-12, 00:16

- siem a siema :D
Miguel - 2011-02-12, 00:16

napiłem się wódki czy czegoś
Roberta - 2011-02-12, 00:17

- nie no ... mówic możesz ... - stwierdziła . - Mia i te sprawy ... sama wiesz , że wtedy między mną a nią nie było za dobrze ... więc nie wystawiałam się , bo po co ... - wzruszyła ramionami . xd
Thomas - 2011-02-12, 00:18

- Co tam Migu u ciebie, gdzie brylancik ? - też sobie wódki nalałem .
Mia - 2011-02-12, 00:18

- no ja cię trzymama za słowo :D
Jack - 2011-02-12, 00:18

tez sie napiłem :D
- ej za co się napijemy :D

Sergio - 2011-02-12, 00:18

- za spotkanie :D
Jose - 2011-02-12, 00:19

- tak jakoś wyszło... taa...
Federico przyglądał się Robercie.

Vico - 2011-02-12, 00:20

- będę pamiętała.
Santos - 2011-02-12, 00:21

wypiliśmy za to spotkanie
Miguel - 2011-02-12, 00:21

- brylancik w domu :D
Roberta - 2011-02-12, 00:23

- nie no rozumiem ... po prostu nie była nam pisana niewiadomo jaka przyjaźń . - mruknęła , śmiechajac się do małego , po czym klasnęła w dłonie . - dobra ... mam nadzieję , że kiedyś się jeszcze spotkamy , a teraz lecę , bo od rana jestem w wytwórni , przygotowywuję się do nowego teledysku , mam dwa wywiady więc pasuje mi się wyspac . - stwierdziła , po czym ucałowała małego w policzek , tak samo jak i Jose . Pożegnała się z wszystkimi , po czym poszła do siebie . xd
Mia - 2011-02-12, 00:23

- zadzwoń do mnie czasami :D
Jack - 2011-02-12, 00:23

- brylancik? :D
Thomas - 2011-02-12, 00:25

- Uu pełna ochrona .
- No Nicola , Jack ileś wypił - klepłem go po ramieniu .
- A to kto ? - poszedłem do Jose i na Federica spojrzałem .

Jose - 2011-02-12, 00:25

- długo nie pogadałyśmy, dobrze, że chociaż coś...- powiedziałam cicho i zaczęłam szwędanie na nowo.
- to jest Federico, mój syn.

Vico - 2011-02-12, 00:25

- wiesz, ale musisz mi podac swój numer, bo nie mam.
Mia - 2011-02-12, 00:26

- aaa ok :D - to jej podałamm :D
Vico - 2011-02-12, 00:27

- teraz będę mogła dzwonic ;)
Sergio - 2011-02-12, 00:28

- ej słuchajcie musimy sie kiedys spotkac tak no na piwo :D
Thomas - 2011-02-12, 00:28

- Jaki ładny bobasek, rubin normalnie :lol:
- Daj potrzymać - pogłaskał baby po główce.

Miguel - 2011-02-12, 00:30

- tylko przylec z Madrytu do kumpli :D
Santos - 2011-02-12, 00:30

- noo, wtedy się spotkamy :D
Mia - 2011-02-12, 00:31

- no jak do mnie zadzwonisz będe miaął twój nr i wtedy ja też bd mogła :D
Sergio - 2011-02-12, 00:31

- spoko przylece :D
Jose - 2011-02-12, 00:32

- rubin? :D może od razu kaszmir? :D
dałam go Thomasowi

Vico - 2011-02-12, 00:32

puściłam Mii sygnał- teraz już możesz :D
Mia - 2011-02-12, 00:33

- dziękuje :D
Miguel - 2011-02-12, 00:33

- już czekamy :D
Thomas - 2011-02-12, 00:34

- Noł, Nicola to brylancik, Kike szmaragdzik, a Federico rubinek - wziąłem bobasa.
- Tylko mnie nie opluj - gadałem głupoty i robiłem do niego minki śmieszne .

Vico - 2011-02-12, 00:34

- dobra Mia, ja niestety muszę już leciec. miło było. paa- ucałowałam ją, pożegnałam z resztą i poszłam
Sergio - 2011-02-12, 00:34

- umówimy się jakoś :D
Santos - 2011-02-12, 00:35

- ejj ale tak, żebym miał czas :D
Miguel - 2011-02-12, 00:35

- przecież się dopasujemy :D
Mia - 2011-02-12, 00:35

- paaa - to ja poszłam do chłopakó :D
- dobry panom :D - usiadłąm Migowi na kolana bo nie było mijesca wolnego :D

Jose - 2011-02-12, 00:36

- dobra, niech będzie rubin :D
- opluj Tomiego, opluj Tomiego :D

Miguel - 2011-02-12, 00:37

- oo Mia :D
Mia - 2011-02-12, 00:38

- oo Miguel :D
Santos - 2011-02-12, 00:38

- bo was osądzą o rozsiewanie erotyki :D

[spada, baj zebranym :lol: ]

Sergio - 2011-02-12, 00:38

zaś•miałem się z mym :D
- dobry pani :D

Mia - 2011-02-12, 00:39

- nas a czemuż to? :D
Thomas - 2011-02-12, 00:39

- Jose przestań .
- Jak się obślinisz to nie jesteś prawdziwy facet - mruknąłem do małego.
- Jaki ładny bobasek, co chcesz zjeść ? - podszedłem z nim do reszty przy stole i podsuwałem mu jedzenie xd
- Hej Mia .

Mia - 2011-02-12, 00:40

- hej Tomi :D
Jose - 2011-02-12, 14:39

podeszłam tam za Tomim- proszę cię, nie dręcz mi dziecka :D
Santos - 2011-02-12, 14:48

- bo Pascu chyba sądzi, że my to takie nieogarniete dzieciaki :D
Miguel - 2011-02-12, 14:49

- a weź, ja mu dam dzieciaka :D
Miguel - 2011-02-12, 14:49

- a weź, ja mu dam dzieciaka :D
Mia - 2011-02-12, 14:51

- przepraszam bardzo ale my juz jesteśmy dawno temu dorośli :D
Sergio - 2011-02-12, 14:51

- Rico dręczy?
Santos - 2011-02-12, 14:53

- powiedz to szanownemu Pascusiowi :D
Miguel - 2011-02-12, 14:54

- toż ona ma zmułe, chyba nie kontaktuje :D
Jose - 2011-02-12, 14:54

- no a nie widzisz?- wskazałam na Tomiego, który podstawiał małemu jedzenie pod nos :D
Jack - 2011-02-12, 14:55

- Pascu to jest rąbniety :D
Mia - 2011-02-12, 14:56

- Jack ma rację :D
Sergio - 2011-02-12, 14:56

wzialem Rico od Thomasa :D
Santos - 2011-02-12, 14:57

- nie obrażajcie go, jest po prostu z deka stary :D
Miguel - 2011-02-12, 14:58

: - a ten, jaki obrońca zwierząt :D
Jose - 2011-02-12, 14:58

- przecież nic by mu nie zrobił- zwróciłam się do Sergia :D
Sergio - 2011-02-12, 15:00

- Ojj ci :D
Mia - 2011-02-12, 15:00

- no stary to on jest :D
Jack - 2011-02-12, 15:01

- raczej bardzo stary :D
Jose - 2011-02-12, 15:03

- a wy nie macie ciekawszych tematów? :D
Santos - 2011-02-12, 15:03

- właściwie, to może jakieś są :D
Miguel - 2011-02-12, 15:03

- no to porozmawiajmy o... widzieliście brzuch Sol? :D
Sergio - 2011-02-12, 15:05

- Haha tak :D
Jack - 2011-02-12, 15:05

- biedna chłopak ja zostawił :D
Miguel - 2011-02-12, 15:07

- wyrzucili ją z agencji :D
Santos - 2011-02-12, 15:07

- być może nawet nie wie, kto jest tatusiem :D
Jose - 2011-02-12, 15:07

- ejj no weźcie, szkoda mi jej :D
Mia - 2011-02-12, 15:13

- a mi tam jej nie jest szkoda :D
Jack - 2011-02-12, 15:14

- pewnie się puściła z jakimś żeby do agencji się dostać :D
Miguel - 2011-02-12, 15:16

- Jose, ty się znasz, trzeba się puszczać?
Jose - 2011-02-12, 15:16

- ugh... nie trzeba. zresztą, powinniście jej współczuć. wyrzucili ją z pracy, a niedługo urodzi i jak ona ma sama wychować dziecko? biedna...
Santos - 2011-02-12, 15:17

- teraz Jose jest obrończyni :D
Sergio - 2011-02-12, 15:18

zmroziłem Miguela wzrokiem :D
Jack - 2011-02-12, 15:18

- to juz jej problem :D
Miguel - 2011-02-12, 15:19

- czemu ty tak na mnie patrzysz? :D
Jose - 2011-02-12, 15:20

- ayy, wy nie macie uczuć?
Santos - 2011-02-12, 15:20

- biedna Jose- przytuliłem ją- za bardzo się przejmujesz :D - nadal się do niej tuliłem :D
Sergio - 2011-02-12, 15:24

- bo wypaliłeś z puszczaniem się. Santos masz swoją Lupe :D
Mia - 2011-02-12, 15:24

- mamy :D
Santos - 2011-02-12, 15:29

- cicho, pocieszam Jose :D
Jose - 2011-02-12, 15:29

J: - ejj spoko- odsunęłam się od Santka :D
Mia - 2011-02-12, 15:29

- ej trzeba by się kiedyś jeszcze razem spotkać :D
Jack - 2011-02-12, 15:30

- no przedstawię wam moja narzeczona :D
Miguel - 2011-02-12, 15:31

- mogłeś ją dziś ze sobą zabrac, a nie :D
Jack - 2011-02-12, 15:37

- nie mogla akurat dzisiaj. Obowiązki :D na imię ma Julia :D
Miguel - 2011-02-12, 15:37

- nagrywa ci film porno? :D
Santos - 2011-02-12, 15:37

- a ty kurde Romeo :D
Mia - 2011-02-12, 15:40

- Miguel :D
Jack - 2011-02-12, 15:41

- możemy się umówić :D nie film porno nie :D sesje ma :D
Miguel - 2011-02-12, 15:43

- no co? :D
Jose - 2011-02-12, 15:43

- a to wy się powiązaliście fotograf modelka? aa i naprawdę masz moje majtki w albumie? :D
Santos - 2011-02-12, 15:43

- no właśnie, koniecznie muszę ten album zobaczyc :D
Mia - 2011-02-12, 15:45

- nic :D
Jack - 2011-02-12, 15:45

- no tak :D no wszystkich dziewczyn mam :D spoko dam ci do obejrzenia :D
Sergio - 2011-02-12, 15:47

- to i mi też możesz :D
Miguel - 2011-02-12, 15:48

- no a u mnie, to już Jack wiesz :D
Jose - 2011-02-12, 15:48

zrobiłam na Sergia duże oczy :D
Jack - 2011-02-12, 15:51

- tak tak :D
Sergio - 2011-02-12, 15:51

- no co? :D
Jose - 2011-02-12, 15:52

- jak chcesz pooglądać majtki, to zajrzyj do mojej szafki z bielizną :D
Sergio - 2011-02-12, 22:21

- haha dobra :D
Jack - 2011-02-12, 22:21

- daj mu pooglądać :D
Mia - 2011-02-12, 22:23

- ty tez będziesz oglądał? - spytałąm Miguela:D
Jose - 2011-02-12, 22:32

- yhym, już :D
Miguel - 2011-02-12, 22:36

- ja? ależ skąd :D
Mia - 2011-02-12, 22:40

zaś2miałam sie :D
Jack - 2011-02-12, 22:41

- to Sergio chcesz? :D
Sergio - 2011-02-12, 22:41

- ee no e nie wiem :D
Santos - 2011-02-12, 22:42

- boicie się swoich kobiet :D
Miguel - 2011-02-12, 22:43

- ja sięnikogo nie boję :D
Mia - 2011-02-12, 22:44

- no tak ty Lupity nie masz jak się bać :D
Sergio - 2011-02-12, 22:46

- moze tak może nie :D
Santos - 2011-02-12, 22:47

- ee a bo?
Jack - 2011-02-12, 22:47

- widac że boisz :D
Jose - 2011-02-12, 22:47

- boisz się mnie Sergio?
Mia - 2011-02-12, 22:48

- no bo Lupe to Lupe :D
Miguel - 2011-02-12, 22:48

- no Lupe, taka no... Lupe :D
Sergio - 2011-02-12, 22:49

- eeee... :D
Jack - 2011-02-12, 22:50

- łeee boicie sie swoich bab :D
Santos - 2011-02-12, 22:50

- co macie do Lupity?
- uu Sergio :D

Miguel - 2011-02-12, 22:51

- ja tam się Mii nie boję :D wygląda\ uroczo nie starsznie :D
- możesz mi kiedyś dac ten album :D

Mia - 2011-02-12, 22:51

- no bo Lupe to Lupe :D
Jack - 2011-02-12, 22:52

- podurzuce ci kiedys :D
Mia - 2011-02-12, 22:52

- ooo miło :D
Santos - 2011-02-12, 22:52

- aha, no spoko :D
Miguel - 2011-02-12, 22:53

- okej, okej :D
Sergio - 2011-02-12, 22:54

- nie boję :D
Mia - 2011-02-12, 22:55

- jak tam Rico? :D
Jose - 2011-02-12, 22:56

- długi namysł.
Sergio - 2011-02-12, 22:56

- oj tam oj tam :D
mały sie uśmiechnął :D

Jack - 2011-02-12, 22:58

- ej wiecie ja musze się zbierać :D
Santos - 2011-02-12, 22:58

- młody, wypijesz z nami? :D - spojrzałem na dzidzie :D
Mia - 2011-02-12, 22:58

uśmiechnęłam się do Rico :D
Miguel - 2011-02-12, 22:58

- no właśnie- nalałem wódki i Federico pod nos :D
Sergio - 2011-02-12, 22:59

- mały nie pije takich rzeczy :D on tylko mleko :D
Jack - 2011-02-12, 22:59

- fajna dzidzia :D
Jose - 2011-02-12, 23:00

- Jack do laski obejrzec tego pornola :D
- ejj weźcie przestańcie.

Jack - 2011-02-12, 23:00

- żadnego pornola :D ale tak do mojej Juli :D
Mia - 2011-02-12, 23:01

- Miguel Kike też byś tak wódk przystawiał? :D
Jose - 2011-02-12, 23:02

- Romeo :D nie znamy się, ale będę miła, to ją pozdrów :D
Miguel - 2011-02-12, 23:02

- ee nie, bo Kike jest mój :D
Sergio - 2011-02-12, 23:03

- to i mojemu nie dawaj :D
Jack - 2011-02-12, 23:03

- dpobra pozdrowie :D - pożegnałem sie i poszedłem :D
Miguel - 2011-02-12, 23:04

- dobra- sam wypiłem to :D
Mia - 2011-02-12, 23:05

- ciekawe kto nas odwiezie :D
Santos - 2011-02-12, 23:05

- ja też się będę zbierał, zresztą już właściwie nikogo nie ma.
Miguel - 2011-02-12, 23:06

- ty będziesz prowadziła :D
Jose - 2011-02-12, 23:06

- taa i zostaniemy sami :D
Mia - 2011-02-12, 23:09

- już? :D
- ja? :D

Sergio - 2011-02-12, 23:11

- Mijka masz prawojazdy? :D
Santos - 2011-02-12, 23:12

- taa, muszę się przygotowac do wyjazdu badawczego.
Miguel - 2011-02-12, 23:12

- no ty :D
Jose - 2011-02-12, 23:13

- Santos, przekaż pozdrowienia i buziaki ode mnie dla Lupity. ciekawe czy mnie jeszcze pamięta...
Mia - 2011-02-12, 23:13

- mam od miesiąca :D
- ee dobra :D

Sergio - 2011-02-12, 23:13

- do czego? :D
Santos - 2011-02-12, 23:14

- na pewno. dobra to narazie wam, do następnego zobaczenia- pożegnałem się ze wszystkimi razem i każdym z osobna i poszedłem.
Miguel - 2011-02-12, 23:14

- no czy to takie ciężkie? :D
Sergio - 2011-02-12, 23:15

- i tylko my zostaliśmy :D ej mymki wpadnijcie do nas do Madrytu :D
Jose - 2011-02-12, 23:15

- dlaczego ty masz a ja nie?- skrzywiłam się :D
Mia - 2011-02-12, 23:16

- nie nook :D
- aa możemy wpaść :D

Sergio - 2011-02-12, 23:17

- no to możecie od jutra na jakis tydzień :D
Mia - 2011-02-12, 23:17

- JOse zrób sobie :D
Miguel - 2011-02-12, 23:18

- ejj dobra :D
Jose - 2011-02-12, 23:19

- żebym jeszcze miała czas. zazwyczaj jeżdżę z ochroniarzami, więc spoko :D
Mia - 2011-02-12, 23:21

- hah u nas zawzse Miguel prowadził i widxzisz ja mam teraz prawo jazdy to o widzisz jakie sa tego skutki :D
- ale że tak od jutra? :D

Sergio - 2011-02-12, 23:22

- no to bierzcie dzieciaki i do nas :D
Jose - 2011-02-12, 23:23

- pomyślę o tym :D
' taa nie ma to jak nie pytac Jose o zdanie' pomyślałam

Miguel - 2011-02-12, 23:24

- dobra :D
Sergio - 2011-02-12, 23:25

- no właśnie kochanie możesz wziąść zrobic :D
- to co mym do nas nie? :D - spytałem Jose :D

Jose - 2011-02-12, 23:29

- dobra zrobię, jak znajde czas na nauki :D
- taa... wpadajcie.

Mia - 2011-02-12, 23:29

- oj tam godzina dziennie i będziesz śigać jak ja :D
Miguel - 2011-02-12, 23:31

- ejj a my tu tak sami siedzimy cały czas :D
Mia - 2011-02-12, 23:34

- wszyscy wybyli :D
Sergio - 2011-02-12, 23:34

- śpieszyło im się? :D
Jose - 2011-02-12, 23:35

- oni się po prostu nie potrafię zgrac.
Miguel - 2011-02-12, 23:35

- z jednej strony dobrze, całe żarcie dla nas :D
Mia - 2011-02-12, 23:37

- MIguel ty tylko o żarciu :D
Miguel - 2011-02-12, 23:37

- ja tak po prostu żartuje :D
Mia - 2011-02-12, 23:40

- ta rozumiem :D
Miguel - 2011-02-12, 23:40

- przecież mam jedzenie w domu :D
Jose - 2011-02-12, 23:41

słuchałam ich :D
Sergio - 2011-02-12, 23:41

mały usnął :D
Mia - 2011-02-12, 23:42

- no :D ej chyba się powoli zbieramy co? :D
Miguel - 2011-02-12, 23:43

- no zbieramy się, zbieramy :D
Jose - 2011-02-12, 23:44

wzięłam małego i do wózka- z 5 godzin pośpi, możemy się zabawić :D - powiedziałam do Sergia
Mia - 2011-02-12, 23:44

wstałam mu z kolan :D
Sergio - 2011-02-12, 23:44

- no to jbc do nas przyjeżdżacie :D
Sergio - 2011-02-12, 23:45

zaśmiałem sie :D
- dobra :D

Miguel - 2011-02-12, 23:46

wstałem- ej a wy co? erotyka wam w głowie :D
- Mia, nie jestem w stanie się ruszyc- udałem pijanego :D

Jose - 2011-02-12, 23:46

- no to idziemy. baaj :D - pożegnanie i poszliśmy :D
Mia - 2011-02-12, 23:47

- Miguel chodź :D
Miguel - 2011-02-12, 23:48

- dobra :D - poszliśmy :D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group