[Miguel]

- Kolejne moje zwycięstwo! Chciałaś tego dużego, tak? - wskazałem na miśka.

[REKLAMA]

[Mia]

zrobiłam wielkie oczy i pokiwałam głową na tak

[Miguel]

jakiś facet podał mi wskazanego miśka i podarowałem go Mii.

[Mia]

- ay... jakim cudem wszystko ci się udaje? - uśmiechnęłam się - dziękuje - pocałowałam chłopaka

[Miguel]

odwzajemniłem pocałunek
- Kiedyś w końcu zabraknie mi tego szczęścia... Na starość wyląduję na ulicy albo pod mostem. - uśmiechnąłem się.

[Mia]

- oj nie wylądujesz... już ja się tym zajme...

[Miguel]

- Ooo... bardzo dziękuję. - dałem jej buziaka w czółko. - Gdzie idziemy? Czy może wracamy?

[Mia]

- może wracajmy już? Bo z tym miśkiem to chyba nigdzie już nie wejdziemy - uśmiechnęłam się

[Miguel]

odwzajemniłem uśmiech.
- No to chodź. - poszliśmy do wyjścia.