weszłam, Federico nie spał i patrzył na zabawki przy karuzeli, zajrzałam do łóżeczka- nie śpisz i nie płaczesz?- uśmiechnęłam się- no to jak nie śpisz, to ubierzemy się tak?- wyjęłam go i ubrałam i takie inne. wyszłam z nim na rękach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum