[Mia]

[REKLAMA]

[Sergio]

usiadliśmy z Mirką po czym podałem jej Menu
- to co zamawiamy?

[Mirka]

- Tacos! - Zaśmiałam się i uśmiechnęłam
- Co Ty na to? - Puściłam mu oczko

[Sergio]

- hmm... ostre tacos?

[Mirka]

- Hm... - Zamyśliłam się - Pasuje!
- Ale musisz o mnie zadbać, bo mi jeszcze buzię wypali

[Sergio]

- ok - zamówiłem
- to ja się postaram o to żeby nie wypaliło - uśmiechnąłem się

[Mirka]

Zaśmiałam się i zarumieniłam
- Słodki jesteś - Dodałam
- Jak spędziłeś dzisiaj dzień? - Zapytałam, opierając głowę na dłoniach i patrząc na niego

[Sergio]

- to ty jesteś słodka i piękna w dodatku - uśmiechnąłem się
- dzisiejszy dzień... y... włóczyłem sie to tam to tu i myślałem o tej pięknej buzi...

[Mirka]

Uśmiechnęłąm się
- Dziękuję za te komplementy - Zaśmiałam się
- O czyjej pięknej buźce? - Byłam bardzo ciekawa.
Patrzałam mu w oczka, a ten piękny klimat przerwał kelner i przyniósł zamówienie. xD

[Sergio]

- dziękujemy - podziękowałem kelnerowi
- o twojej pięknej buźce

[Mirka]

Zarumieniłam się.
Spojrzałam na jedzonko.
- Wygląda smakowicie.
Nabrałam trochę tacos na widelec.
- Chcesz? - Zaproponowałam, chytsze się uśmiechając i wymachując mu widelcem przez buzią xD

[Sergio]

zrobiłem to samo
- a ty chcesz? - zaśmiałem sie

[Mirka]

- Yy... - Pomyślałam
- Chcę! - Powiedziałam i otworzyłam buźkę

[Sergio]

no to dałem jej do buzi trochę tego tacos i otworzyłem swoją buzię

[Mirka]

Podczas wkładania żarełka do buźki, zaczęłam się śmiać i musiałam się oblizać, bo cała sie upaćkałam.
- Leci samolocik, leci... - Bawiłam się jedzonkiem na widelcu i machałam mu przez dziubkiem
Włożyłam mu widelec do buźki
- No masz...!
- Pychotka, co?!