[Thomas]

Spojrzałem na nią.
- Rozumiem - spuściłem łeb w dół.
- Kochasz go czy nie ?

[REKLAMA]

[Mirka]

Spojrzałam na niego
- Co Cię to obchodzi? - Mówiłam sylabami
- Jestem z nim szczęśliwa, uśmiecham się, zawsze śmieję, on mnie kocha, troszczy się mną, komplementuje, szanuje, jest przy mnie... O takim chłopaku marzy każda dziewczyna...
- Ty taki nigdy nie byłeś... - Powiedziałam po cichu i spojrzałam na podłogę

[Thomas]

- Obchodzi, bo cię kocham.
- I przeprszam, że taki nie byłem i nie jestem - wstałem .

[Mirka]

Spojrzałam na niego, bo nie dowierzałam własnym uszon.
Z moich oczu poleciała jedna, samotna łza
- Jesteś pijany... Nie wiesz co mówisz...

[Thomas]

- Wiem - westchnąłem i weszłem do pokoju.

[Mirka]

Usiadłam na korytarzu i się popłakałam

[Thomas]

- Jeny - złapałem się za głowę.
- Nie płaczę, na dodatek przeze mnie - ukucnąłem przy niej.
- Przeprszam jeszcze raz i obiecuję, że zniknę z twojego życia.

[Mirka]

- Zniknij... - Szepnęłam - A może ja zniknę... Tak, tak będzie lepiej... - Wstałam, lecz nie miałam siły iść i osunęłam się po ścianie

[Thomas]

Przytuliłem ją.
- Nie mów tak, boże po co ja ci nagadałem teraz .

[Mirka]

Wtuliłam się w jego ramiona i tak sobie siedziałam
- Kocham go - szepnęłam - Kocham Sergiego!

[Thomas]

- Wiem - w moich oczach pojawiły się łzy ,ale się otrząsłem.
- On ciebie też - przytulałem ją.

[Mirka]

Spojrzałam na niego, spojrzałam głęboko w jego oczy
- Czemu nie możesz być taki nacodzień?

[Thomas]

- Nie mam pojęcia .

[Mirka]

- To by dużo zmieniło... - Powiedziałam, gdy już się uspokoiłam
- Mam do Ciebie prośbę... Przestań już dogryzać Sergiemu, znajdź sobie dziewczynę, zakochaj się, bądź normalnym Thomasem, a nie wrednym egoistą, bądź szczęśliwy... Życzę Ci tego..., naprawdę! ^^

[Thomas]

Pokiwałem głową i się nie odzywałem.