[Jose]

- No ale właśnie pytam czemu "lepiej nie"... Znaczy nie nie wiem, yhh zgubiłam się

[REKLAMA]

[Sergio]

- bo po prostu lepiej nie

[Jose]

- Nie no dobra powiedzmy, że rozumiem : D

[Sergio]

- no to dobrze

[Jose]

- Zresztą ja wszystko rozumiem No dobra może czegoś tam nie

[Sergio]

zaśmiałem się
- ale mniejsza o to...

[Jose]

- Nuumm Mniejsza, mniejsza

[Sergio]

- ee chyba będę leciał...

[Jose]

Podkówka...- No cóż...

[Sergio]

- muszę zajrzeć trochę do książek bo ostatnio za ładnych ocen to nie dostałem... szczególnie z angielskiego - zaśmiałem się
- no ale spotkamy się później - uśmiechnąłem się i pocałowałem Jose

[Jose]

- Ehh, dobra i tak spędziliśmy ze sobą dużoo czasu, ale wiesz jesteś moim nałogiem No ale siła wyższa...

[Sergio]

- wiem jak narkotyk
- aaa... wpadłem na pewien pomysł co do Mii i Miguela

[Jose]

- Choroba, muszę się leczyć w zakładach zamkniętych
- Ee co do tego Twojego "swatania"?

[Sergio]

- no tak jakby...
- co myślisz o tym żebyśmy się wybrali ty, ja, Lupe, Santos na dyskotekę i wyciągnęłi MyM. Ty Mie ja Miguela... oczywiście byśmy ich nie powiadomili że jedno i drugie będzie...

[Jose]

- Spoko możemy iść