Tańczyłam, tańczyłam i nagle potknęłam się jakoś i coś mi się w kostkę stało - Auuć- jęknęłam i usiadłam na podłodze, zaczęłam rozmasowywać kostkę, ale to nic nie dało... Odechciało mi się już tańca i ogółem wszystkiego, bo się wnerwiłam, więc wstałam i kulejąc poszłam do pokoju.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum