A więc... Znowu sok pomarańczowy... ale to dlatego że zostaniesz tu troszkę dłużej niż w innych miejscach... Jak widzisz przed tobą na brzegu basenu leży kolejny album... Może masz już dosyć oglądania zdjęć, ale ten jest troszeczkę inny niż tamte. W tym znajdziesz swoje zdjęcia z dzieciństwa do czasu jak trafiłeś do EWS. Później są też moje z dzieciństwa... O boże! Byłam taki mały rozrabiający berbeć jak Nicola. Taki mały pućkowaty xd Ale stop... Nie miałam o tym pisać... A więc po naszych zdjęciach z dzieciństwa są nasze od początku jak się poznaliśmy aż do teraz../. Takie małe przypomnienie naszej histporii... Jak obejrzysz to jak widzisz pływa w basenie pudełko... Musisz je jakoś wyciągnąć. Tam jest list. OD twojej mamy. Miłego oglądania i czytania... Kiedy skończysz udaj się na basen kryty. Na leżaku leżą dla Ciebie 2 prazenty. Ee trzy!
List od mamity:
Miguel!
Synku... Tak rzadko dzwonisz... Nie wiem co się u was dzieje. A jak już chcę się czegoś dowiedzieć to musze cię ciągnąc za język lub dzwonić do Mii. Zapomniałeś o swojej siostrze i matce... Przyklre.. Mam jednak nadzieje że sobie o nas przypomnisz.. Wiem, że masz już swoje życie, rodzinę, ale czasem byś mógł sie odezwać. Mógłbyś przyjechać, odwiedzić nas z Mią i Nicolą. Tak wogóle co u was? Mia mówiła że NicolA JUŻ CHODZI i zaczyna mówić. Nawet nie wiesz jak się cieszę. Wiesz, że nie chciałam żebyś wyjeżdżał i żebyś uczył się w EWS ale ciesze się że jestes szczęśliwy. Masz naprawdę wspaniałą rodzinę. Kiedy się dowiedziałam że bd babcią to był dla mnie szok. Mój syn w tak młodym wieku zostanie ojcem... Nigdy bym naewet o tym nie pomyślała. Z czasem to do mnie dotarło... Teraz już sam możesz się przekonać jak to jest wychowywać dziecko... Ale wiem że ty i Mia jesteście dobrymi rodzicami i mojej wnuczce nieczego nie brakuje. Ja po śmierci twojego ojca nie zawsze mogłam tobie i twojej siostrze dać to czeho potrzebowaliście lub chcieliście i przepraszam za to... Pamiętaj! Masz wspaniałą rodzinę! I nie strać tego... Masz śliczną córeczkę, która w przyszłości wyrośnie na mądrą i wspaniałą dziewczynę za którą będą chłopcy ganiać. Zobaczysz nie jednego będziesz chciał przepędzić bo coś ci się w nim nie spodoba. Bedziesz chciał ją chronić od złego, żeby ją ktoś nie skrzywdził, itd. ale ona i tak zrobi po swojewmu... Nie uchronisz jej całkowicie przed tym... Masz wspaniałą dziewczynę. Przepraszam. Żonę. Jestem o Cb spokojna bo wiem że Mia ta,m w Mexico City dobrze się tobą opiekuje i dba o ciebie tak dobrze jak tylko potrafi... Otaczaj ją całty czas swoim uczuciem bo ona tego bardzo potrzebuje... Szczególnie od Ciebie. Pamiętaj dla chłopca wzorem jest zawsze tata, ale dla dziewczynki tata to nie to samo co mama... Dla dziewczynki na początku swojego życia aż nie stanie się nastolatką najważniejsza jest mama... To nie znaczy że tata nie jest ważny... Napisałam to też z myślą o nicoli, ale bardziej tu chodzi o Mię. Jako dziecko nie miała matki dlatego potrzebuje dużo miłości. Pamiętaj o tym! No kończe już... Wiem że dzisiaj obchodzicie druga rocznicę, więc życzę wam dużo radości w każdym dniu waszego wspólnego życia oraz szczęści i żeby wasza miłość nigdy nie wygasłóa, a raczej przeciwnie aby byłą większa z każdym dniem. No i oczywiścier aby Nicola dawała wam dużo radości i aby wywoływała szeroki uśmiech na twarzy. Mam nadzieję że za kilka lat doczekam się jeszcvze wnuka. Bo sądzę że to jest chyba bardzo możliwę, mam rację? No, ale nie przejmuj się. Ja też kiedyś byłam w waszym wieku i wiem jak to jest jak chormony buzują i do kogoś ciągnie. W końcu gdyby nie to, to by ciebie i Loly nie było na świecie Korzystajcie z życia póki miożeczie... Z resztą wierzę że wiecie co robicie w końcu jesteście rozsądni. Przekaż Mii życzenia i ucałuj swoje skarby ode mnie. Na pewno maccie na dzisiaj jakieś plany więc życzę udanego wieczoru.
P.S. Aaa jeszcze jedno! Wiem że jesteś uparty ale nie odrzucaj tego co Mia dla cb przygotowała....
Besos :*
Mama
_________________
QUE DIFICIL ES SER YO !
"Nie ważne co mówią o tobie inni, ważne że dla mnie jesteś księżniczką..."
Wszedłem i odczytałem kartkę. Zacząłem oglądac zdjęcia, które wywołały na mojej twarzy wielki uśmiech. Cały czas się śmiałem. Aż do czasu... gdy zacząłem czytać list od mamy... od mojej mamy. Właśnie kiedy go czytałem z moich oczu płynęły łzy... Ona bardzo dużo mi uświadomiła... Przyłożyłem list do serca i poszedłem dalej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum